Zamkowy most czterech świętych


Do niemodlińskiej twierdzy dostać się można przez most, strzeżony przez cztery postacie świętych. To Florian, Wendelin, Antoni i Nepomucen. Daleko nam do Mostu Karola w Pradze (bo też nie ma wspanialszego w całym świecie), ale ze swojego jesteśmy bardzo dumni!

Dziś przybliżymy Wam cztery osobistości, które trwają razem z nami w Niemodlinie.

Św. Florian

Podobno urodził się około 250 roku po Chrystusie w Dolnej Austrii, dokładniej w Zeisselmauer. Wcielony do armii cesarza Dioklecjana, pod koniec służby stanął w obronie prześladowanych chrześcijan, za co zgodnie z rzymskim prawem został skazany na śmierć.

Poniósł męczeńską śmierć w wodach rzeki Enns, a jego ciało, porwane z nurtem, znalazła kobieta imieniem Waweria. Na miejscu jego pochówku wzniesiono po jakimś czasie kościół i klasztor oo. Benedyktynów.

W 1184 roku relikwie świętego trafiły do Krakowa. Dziś są one także w Chorzowie, Kolbuszowej i Dobrzechowie.

Z postacią świętego wiąże się kilka legend. Między innymi ta, wg której miał ugasić pożar pewnej wsi za pomocą jednego wiadra wody. Z tego też powodu w ikonografii bywa przedstawiany jako postać z naczyniem pełnym wody.

Innym razem zobaczyć go można w rzymskiej zbroi, z tarczą, mieczem, czasem trzyma chorągiew. Jego atrybutami bywają także: palma męczeńska, biały krzyż i płonący dom.

Podobno, gdy wieziono jego relikwie na Wawel, w okolice Starego Kleparza konie transportujące doczesne szczątki stały w miejscu tak długo, aż zaczęto stawiać tam… kościół! Oczywiście, pod wezwaniem św. Floriana.

Św. Florian jest nazywany patronem strażaków.

 

Kolejna postać na moście, to Św. Wendelin, osoba raczej słabo znana, o której my sami nie wiemy jeszcze zbyt wiele. Miał być pasterzem i, prawdopodobnie, także mnichem, który według tradycji przybył aż z Irlandii. Legendy głoszą, że miał królewskie pochodzenie.

Był eremitą, pustelnikiem, który po przybyciu na Stary Kontynent osiedlił się na górskim pustkowiu. W późniejszych latach miał być m.in. opatem zakonu w Tholey. Jego doczesne szczątki spoczywają w Sankt Wendel (Zagłębie Saary), które stanowi jedno z ważniejszych miejsc pielgrzymkowych w regionie.

Kult tego świętego wyraźnie zarysowuje się przede wszystkim w sztuce ludowej. Wendelin jest patronem pastwisk i pasterzy, których chroni przez plagami i niepowodzeniami. Na świecie istnieją setki kaplic i ponad sto miejsc pielgrzymkowych związanych z tą, skądinąd słabo znaną postacią.

W Polsce znane są miejsca kultu m.in. w okolicy Bielska i Gródka Jagiellońskiego.

Św. Antoni

O świętym Antonim z Padwy, z zakonu Franciszkanów, patronie dzieci, podróżnych, górników i położnych, wielkim duchownym i nauczycielu każdy „coś” wie, dlatego my opowiemy pewną mniej znaną historię…

Otóż, gdy Antoni, wówczas jeszcze niebędący ani świętym, ani znanym kaznodzieją, przemierzał Europę, by głosić Słowo Boże, trafił do miejscowości Rimini, gdzie znajdować się miała pogańska sekta. Jej przedstawiciele, niechętni jego nauczaniu, wielokrotnie nastawali na jego życie i ani myśleli słuchać tego, co miał do powiedzenia. Znalazł więc posłuch w naszych braciach mniejszych. Nad pobliską rzeką przystanął i zaczął przemawiać do wodnej toni…

Jego kazanie okazało się tak intrygujące, że ryby mieszkające rzece z wrażenia wypłynęły ku powierzchni i całą ławicą, z zapartym tchem, słuchały mądrego duchownego, czym ponoć zawstydziły czających się w pobliżu pogan. Niektórzy z nich z mieli się nawrócić na chrześcijaństwo.

Przy okazji tej ciekawej historii, pozwolimy sobie wspomnieć, że Niemodlin leży w krainie Karpia Książęcego, gdzie ryba ta występuje w ogromnej obfitości i słynie ze swojego unikalnego smaku.

Ostatnim świętym, którego postać strzeże zamku, jest Jan Nepomucen, jeden z popularniejszych na Śląsku świętych, którego pomniki i poświęcone mu kapliczki można znaleźć w wielu miejscowościach (m.in. Zabrzu). Patron zakonu Jezuitów, Pragi, mostów (sic!), dobrej spowiedzi oraz tonących, którym ma nieść pomoc.

W ikonografii przedstawiany jest najczęściej w stroju kapłańskim: sutannie, birecie i tzw. rokiecie. W dłoni trzyma często palmę męczeńską; a bywa, że ukazuje się z palcem na ustach, symbolem zachowanej tajemnicy.

Jego atrybutami są także liczne przedmioty kojarzone z erudycją i tajemnicą: klucz, książka, kłódka, i zapieczętowany list. Ukazuje się go także z wizerunkiem mostu (zginął zrzucony z mostu Św. Karola w Pradze, po tym, jak wpadł w konflikt z ówczesnym władcą), wody lub… zamku.

Jak znalazł!