HISTORIA ZAMKU – XIX wiek


POBIERZ PDF

Wiek XIX to okres, w którym na Niemodlińskim stolcu zasiadał ostatni z wielkich rodów – rodzina Praschmów (lub Prażmów). Rządzili oni aż przez pięć pokoleń, do roku 1945. Co warto podkreślić, zapisali się w historii Niemodlina niezwykle ciekawie i mieli spory wpływ na to, jak wygląda obecna bryła zamku.

Zacznijmy jednak od początku, czyli końca XVIII wieku, kiedy to Johan Nepomuk Praschma przejmuje pieczę nad niemodlińską twierdzą. Wiemy z dokumentacji kosztorysowej (z 1787 roku), że prowadzono wówczas rozległe prace remontowe, kierowane m.in. przez inż. Steglicha. Zamurowano m.in. galerię w skrzydle południowo-wschodnim, wstawiono okna w arkadach, przebudowano wieże usuwając m.in. renesansowe attyki.

W 1822 roku schedę po Johanie Nepomuku obejmuje najstarszy syn – Friedrich Wilhelm (Pierwszy), który dokonuje przebudowy dziedzińca (a właściwie finalizuje rozpoczęte wcześniej działania) i zamurowuje arkady w pozostałych trzech skrzydłach. Zakończył też proces zasypywania fosy, dzięki czemu rozrósł się ogród zamkowy.

Warto wspomnieć w tym momencie, iż ogrody na terenie samej twierdzy nigdy nie osiągnęły, przez wzgląd na zaniedbanie, wypadki losowe i infrastrukturę, zamierzonych rozmiarów. Rolę parku/ogrodu i miejsca rekreacji pełnił przede wszystkim zwierzyniec założony w pobliskim Lipnie. Pierwszy z Praschmów założył tam (około roku 1782) ogród botaniczny z ciekawymi okazami roślin oraz małym parkiem krajobrazowym. Co ciekawe, niektóre z ponad dwustuletnich drzew można podziwiać do dziś!

Miał tu także stanąć zameczek myśliwski, jednak budowa nie doszła do skutku, zachowały się jedynie plany i rysunki.

Tak więc, wracając do samego zamku, przebudowy trwały w najlepsze. Dzięki zmianom obiekt zyskał nowe pomieszczenia mieszkalne i użytkowe, a także poprawił nieco gospodarkę cieplną (coś o tym wiemy). W planach była również przebudowa budynku bramnego, wg projektu Johanna Ludeckiego (projektował również zameczek myśliwski), jednak i ona nie została zrealizowana. Planowano wprowadzić mur szachulcowy i kilka elementów średniowiecznej stylistyki, by, jak mówią źródła historyczne, nawiązywać do „stylu germańskiego”.

Nie do końca wiadomo, co było powodem zaniechania działań. Być może spore koszty, a być może zaangażowanie Praschmy (wówczas już Friedricha Wilhelma Drugiego) w działalność Zakonu Rycerzy Maltańskich, które to pochłaniało go bez reszty i politykę, ponieważ od połowy lat 60-tych zasiadał w parlamencie niemodlińsko-prudnickim. Założył również rodzinę, żeniąc się z hrabianką Elisabeth Stolberg-Stolberg.

Niemniej, remont zamku kontynuowano w latach 1869-73. Przebudowano kaplicę, nadając jej neogotyckich kształtów, m.in. podnosząc o jedno piętro i wprowadzając polichromię. O przebieg prac dbał głównie młody wówczas Karl Pieper, a za dekoracje odpowiadał uznany w ówczesnej Europie Franz Commans. Witraże w kaplicy zamkowej wykonał Karl Herter. Pracami stolarskimi zaś zajął się Karl Buhl, którego droga zawodowa i sława, dopiero się zaczynała.

Dzięki wspomnianemu już Piperowi, nową szatę zyskał budynek bramny, który wzbogacono o elementy eklektyczne, z wyraźnymi odwołaniami do manieryzmu. Przybrał kształt wieży z czterospadowym dachem, zdobionej obeliskami, wyłożonej bazaltem i klinkierem.

W skrzydle południowo-zachodnim zbudowano taras, który prowadził do ogrodów. Zajęto się stolarką okienną i wymianą renesansowych portali. Wzniesiono pokaźnych rozmiarów kominki…

Prace prowadził także czwarty Praschma – Hans, który władał zamkiem od roku 1909, a także jego następca, hrabia Fryderyk Leopold von Praschma. Duże zmiany przyniosła wojna i… wejście na zamek Armii Czerwonej w roku 1945… ale o tym, za jakiś czas.

herb rodziny Praschma

Już niebawem, ostatni odcinek naszego cyklu, obejmujący okres XX wieku i czasy najnowsze, które, mamy nadzieję, okażą się równie ciekawe, jak przeszłość.